Powrót do Ravello
Kiedy w bardzo wczesnej młodości czytałem Dziennik Anny Dostojewskiej, irytowało mnie utrwalanie codziennych, drobnych zdarzeń. Z nastoletnią niecierpliwością szukałem ostatecznych rozstrzygnięć przeklętych problemów. Dzisiaj o jedno na pewno jestem bogatszy: o pewność, że umrę, niczego nie rozstrzygnąwszy. A jechać w odwiedziny trzeba, należy też uważać, żeby mleko nie wykipiało, wiedzieć, w którym sklepie chleb jest najtańszy, znać godziny odjazdów kolejki, pomyśleć o młodości, o dawnych podróżach. Bo może tylko to, co kruche i nietrwałe jest ostateczne. Trzeba także, by dotrzeć do miejsca, z którego wolno podjąć się oceny dorobku Iwaszkiewicza, znaleźć jakąś pracownię, gdzie można by wygłosić bodaj tylko pierwsze linijki monologu Fausta. Kiedy już bowiem wiadomo, że żadna nauka, żadna filozofia nie udzielą pewnych odpowiedzi na najważniejsze pytania pozostaje zwrócić się ku życiu. Bo głupia to myśl, która chełpi się niezależnością od ciała. Dla pisarza oznacza to jak najwięcej doświadczyć, trochę zrozumieć a owo trochę nie jest znakiem słabości, lenistwa czy rezygnacji, lecz dowodem rozpoznania własnych ograniczeń, oznacza zatem pokorę oraz z miłością opisać.
Marka
Symbol
9788378663973
Autor
Robert Papieski
Wydawnictwo
Austeria
Ilość stron
72
Format
205x120 mm
Oprawa
broszurowa
Napisz swoją opinię
Zapytaj o produkt