Wyszyński Pater Patriae
Zapraszam Państwa na wystawę i do katalogu Wyszyński Pater Patriae, których intencją jest przypomnieć i wizualnie ukazać tego wielkiego Polaka wyniesionego współcześnie na ołtarze. Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat stał się on dla wielu rodaków wzorem człowieka i kapłana stojącego na straży wiary i moralności chrześcijańskiej, a także wzorem patrioty. Stał się po prostu używając starożytnego idiomu łacińskiego przysługującego najwybitniejszym Pater Patriae, Ojcem Ojczyzny. Całe swoje pasterskie posługiwanie oddał służbie człowiekowi, dążąc do jedności Kościoła z narodem, za co potomni w dowód uznania nazwali go Mężem Stanu i Prymasem Tysiąclecia. Piszę ten wstęp o błogosławionym kardynale Wyszyńskim, mając przed sobą ponad sto prac twórców, którzy z perspektywy czasu, jaki przebyliśmy, czekając na jego beatyfikację, wyrazili obrazem, metaforą, intuicją, artystycznym zamysłem swoje postrzeganie kardynała Wyszyńskiego. Zarówno oni, jak i ja z tym, że w moim przypadku w sensie literackim pragniemy ukazać Wyszyńskiego jako kogoś, kto został nam dany przez Boga jako prorok na trudne czasy.
Album prac wybitnych artystów zgromadzonych w tej książce, postrzega prymasa w jego prorockich cechach: oddany tylko Bogu (Soli Deo); odważnie przeciwstawiający się niesprawiedliwości i złu (Non possumus); kroczący przez całe swe życie drogą cierpienia (Via Dolorosa); bezgranicznie ufający Matce Bożej (Per Mariam); ojciec narodu i duchowy przywódca w czasach zniewolenia (Pater Patriae); z uporem realizujący przez życie zasadę miłości i miłosierdzia względem wszystkich, także swoich wrogów (Caritas et Misericordia).
Jan Paweł II powiedział kiedyś: Oby Kościół i naród pozostał mocny dziedzictwem Stefana kardynała Wyszyńskiego. Obyto dziedzictwo trwało w nas. Co to oznacza? Oznacza wejście w posiadanie skarbu naszej chrześcijańskiej kultury, której najważniejszymi czynnikami są: wiara przekazana przez ojców, godność człowieka i poszanowanie jego podstawowych praw, wartość i znaczenie przyznawane rodzinie, miłość Ojczyny i zawierzenie Matce Bożej. Kulturowe i artystyczne dziedzictwo tak respektowane w życiu Prymasa Tysiąclecia jest współcześnie wielkim wyzwaniem także dla twórców, by określali naszą tożsamość i przypominali o chrześcijańskim świadectwie piękna. Artyści bowiem poprzez swoje dzieła porozumiewają się z innymi. Co więcej potrzebujemy artystów, aby pokazywali nam historię nieco inaczej, zamysłem swojego serca i talentu, wizją poetyczną, przebłyskiem światłości, która zajaśniała w ich duszy. Dobrze się stało, że życie błogosławionego Stefana Wyszyńskiego poddane zostało estetycznej kontemplacji sztuki, łącząc piękno z prawdą. Potrzebuje-my współcześnie w Polsce w dobie kryzysu wiary sztuki prowadzącej do doświadczenia religijnego. Im bardziej świat staje się mroczny i nieprzewidywalny, potrzebujemy sztuki, która daje nam oczyszczenie i za-chwyt. Ona bowiem przez tworzone piękno pozwala nam poznać smak życia i wzbudzić tęsknotę za Tajemnicą.
Ks. prof. dr hab. Witold Kawecki