Borys albo jeden dzień lata
Brawurowy debiut powieściowy autorki Mrożka. Striptizu neurotyka
Kiedy Izaak wraca do swojego zagraconego mieszkania, niespodziewanie zastaje w nim totalną pustkę. Co tu się stało? W dziwnym, nienazwanym mieście objętym od niepamiętnych czasów stanem wyjątkowym ludzie noszą w sobie wielką tajemnicę. Wszyscy mówią o Borysie, wszyscy go szukają. Kim jest nieuchwytny mężczyzna?
Na tę wibrującą, magiczną opowieść składają się historie dwanaściorga bohaterów, których ścieżki krzyżują się ze sobą niczym w Pulp Fiction Quentina Tarantino. Ich świat Niemczyńska tworzy z nieobliczalnością Franza Kafki, wyobraźnią Salmana Rushdiego i wrażliwością Olgi Tokarczuk.
Oniryczna i zaskakująca opowieść o wykonanej ponad sto razy piosence o toksycznej miłości. Przypowieść o wojnie, zapomnianym stanie wyjątkowym i plaży, na którą nie wolno wchodzić. "Borys" jest świetną powieścią, chociaż trwa jeden dzień.
Edward Pasewicz