Czułość nas rozszarpie
Pisząc o czułym narratorze, Olga Tokarczuk osiągnęła coś, o czym współczesny humanista może zwykle ledwie marzyć: odmieniła kształt publicznej debaty, wprowadziła weń nową organizującą kategorię. Zarazem jej koncept okazał się tak powabny, tak popularny, że utraciła nad nim kontrolę. Czuły narrator wymknął się autorce z rąk i zaczął żyć własnym życiem. Dało się odnieść wrażenie, że z tekstu Tokarczuk raczej skorzystaliśmy, użyliśmy go w różnych celach, niż w prosty sposób przeczytaliśmy czy wysłuchaliśmy. Czy dziś możemy mieć poczucie, że dobrze go zrozumieliśmy? Doceniając rangę osiągnięcia autorki, chyba warto to sprawdzić.
Wychodząc od lektury wykładu noblowskiego Olgi Tokaczuk, Tomasz Plata rozrysowuje skomplikowaną siatkę skojarzeń i odniesień. Czyta teksty, które do wykładu prowadziły i z niego wynikały. Szuka ich korzeni, ideowego tła. W efekcie rekonstruuje fascynującą historię przemian kultury polskiej ostatniego półwiecza. Pokazuje, jak krach modernizmu w jego lokalnej odmianie ożywił wyobraźnię ezoteryczną, jak impuls postmodernistyczny przeobraził się u nas w eksplozję wrażliwości neognostyckiej. Obok Tokarczuk ważnymi bohaterami książki są np: Krystian Lupa, Jerzy Grotowski i Czesław Miłosz.