Skłam ze mną w te święta, kochanie
Czy kilka kilogramów miłości doprawionych garścią wzajemnego zrozumienia, dużą dawką szczerości i szczyptą świątecznej magii to przepis na trzynastą wigilijną potrawę?
Paweł nie chce obchodzić świąt. Od ubierania choinki o wiele bardziej interesuje go robienie dużych pieniędzy, a te akurat są mu bardzo potrzebne, bo samodzielnie wychowuje syna.
Kiedy szef proponuje mu udział w biznesowym zjeździe w malowniczym Karpaczu, mamiąc wizją awansu, mężczyzna zgadza się od razu. Jest tylko jeden problem - szef nie toleruje małych dzieci i nie chce ich widzieć w hotelu, w którym mają zatrzymać się jego pracownicy. A przecież Paweł nie wyjedzie bez sześcioletniego Maksa, nie zostawi go też u rodziny, bo chłopiec nie jest jak inne dzieci.
Dla mężczyzny nie ma jednak rzeczy niemożliwych - postanawia zatrudnić opiekunkę, która wraz z nim i synem pojedzie do Karpacza. Oczywiście wszystko w tajemnicy przed szefem.Problem w tym, że wyjazd służbowy zaczyna się w połowie grudnia a kończy dopiero po Bożym Narodzeniu. Czy istnieje ktoś tak zdesperowany, kto w ostatniej chwili rzuci swoje świąteczne plany i pojedzie na drugi koniec kraju, by opiekować się dzieciakiem obcego faceta?
Na szczęście na ogłoszenie Pawła odpowiada Weronika - dziewczyna, która przekonuje go do siebie ukończeniem licznych szkoleń, certyfikatami i tym, że jest na ostatnim roku pedagogiki. Bo przecież Paweł - perfekcjonista w każdym calu - chce dla swojego syna opiekunki idealnej.
Nie wie jednak, że to nie Weronika pojedzie z nim i sześcioletnim Maksem do Karpacza. Wspólny apartament, codzienne sprzeczki i odrobina świątecznej magii - to wszystko sprawi, że wygadana, rezolutna dziewczyna, która nie jest tą, za którą się podaje, narobi niezłego zamieszania, również w sercu Pawła.
Ta historia jest naprawdę SPICY. Sugerowany wiek: 16+