Królikarnia
Ściany w Królikarni - lichym kompleksie mieszkań socjalnych - są tak cienkie, że można wsłuchiwać się w cudze życia jak w podcasty. Nastolatek z mieszkania C10 zamyka drzwi na klucz i wysyła wiadomość o treści "Gotowy". Młoda matka z C8, która niedawno dowiedziała się o śmierci ulubionej aktorki, unika spojrzenia swojego dziecka. Mieszkańcy C6 dyskutują o tym, czy sąsiedzi wrzucają im myszy przez okno. A kobieta z C2 słyszy krzyk.
W mieszkaniu C4 Blandine zostaje dźgnięta nożem. Jest przy niej wtedy trzech nastolatków (ostatniej zimy wszyscy się w niej zakochali), nieznajomy mężczyzna i koza imieniem Hildegarda. Pokój pełen walących coraz szybciej serc. Jeden z chłopaków nagrywa całe zajście. Myśląc o liczbie przyszłych odsłon, szczerzy zęby. Ale to Blandine będzie się śmiała ostatnia.
Tess Gunty oryginalnie i z imponującą wyobraźnią buduje opowieść o mieszkańcach amerykańskiej prowincji, ze wszystkimi ich wadami i dziwactwami. Znajdzie się tu miejsce dla dziedziczonych traum, samotności, przemocy, konsumpcjonizmu, chorób psychicznych. Znajdzie się miejsce i na miłość, i na okrucieństwo.
"Kiedy wydawało się, że już wszystko obliczone jest tylko na krótki okres używalności, po którym zgodnie z planem staje się przestarzałe, pojawiła się "Królikarnia" - dogłębnie mądre, szalenie pomysłowe, absolutnie poruszające dzieło sztuki, którego niewyczerpane, zdaje się, dary pozostaną z wami jeszcze długo po zakończeniu lektury. Każda strona tej powieści zawiera osobną powieść, świat cały." Jonathan Safran Foer
"Hipnotyzująca []. Powieść budząca respekt rozmachem i precyzją []. Wśród przyjemności z tej lektury jest to, jak fabuła pławi się w języku, w rytmach, powtórzeniach, ślimakowych wirach sensów, które należy wyłuskać z banalnych skorup życia codziennego. [Gunty] ma też dar wyłapywania - niczym tętna - kruchości i absurdalności bytu człowieka w świecie, wszystkich tych cichych a tajnych potrzeb, niecodziennych zwierzeń. Najlepsze zdania tej powieści - a jest tu w czym wybierać - aż dźwięczą tą świadomością, nawet w pospolitych szczegółach." Leah Greenblatt, "The New York Times Book Review"
"Najbardziej obiecujący debiut powieściowy, jaki czytałem w tym roku []. Fabuła napędzana [] poczuciem autentycznego kryzysu, przez kolejne zakręty zmierza do katharsis niesamowitego finału." Sam Sacks, "The Wall Street Journal"
"Choć ta powieść przedstawia wiwisekcję współczesnego uwiądu miast, nie pozwala jednak kwestiom społecznym przyćmić osobowości postaci, a kluczem do tego jest zwichrowany geniusz Blandine." "New Yorker"
""Królikarnia" znajduje równowagę między banałem a ekstazą, przywodząc mi na myśl Davida Fostera Wallace'a w szczytowej formie. To opowieść o miłości przedstawiona bez czułostkowości, historia okrucieństwa opisana z wyważeniem. Gunty jest porywającą pisarką." Sarah Ditum, "The Guardian"
"To ważna amerykańska powieść, portret konającego miasta i - przez analogię - umierającego systemu. Napędzają ją nie tylko przenikliwość i dowcip, ale też historia tej eterycznej dziewczyny. [] Ona aż pulsuje życiem, świadomością - do tego stopnia, że kończąc lekturę, sama pragnęłam to poczuć. Chciałam wyjść z domu. Poczuć to, co prawdziwe. Obudzić się. "Królikarnia" Tess Gunty to powieść zapierająca dech, przepełniona współczuciem i widowiskowa." Una Mannion, "The Irish Times"