Najpierw bandy OUN zaatakowały sąsiednie wsie. Potem przeniosły się na północ. Płonął Wołyń a po nim Podole i Pokucie. Płonęły Kresy. Ogarniał nas przerażający strach. Widzieliśmy cały koszmar zniszczenia, degradacje człowieka i natury ludzkiej Stanisław Srokowski.
Autor pozostaje wierny tematyce kresowej. Jego opowiadania ukazują bezmiar okrucieństwa, cierpienia oraz dramat ludobójstwa. Strach rozszerza i pogłębia tę tematykę. Srokowski przenosi ją po latach do naszych czasów. Oddaje klimat zbrodni, pokazuje zwyrodnienia i degenerację istoty ludzkiej wyrastające z obłędnej ideologii integralnego nacjonalizmu. Przedstawia w sposób niemal doskonały potęgę STRACHU. Możemy go odczuć i ogarnąć zmysłami. Bez tego nie będziemy w stanie pojąć naszej epoki.