Napisana z wielką wyobraźnią i humorem powieść angel-fiction (bo jaką inną może stworzyć o prawdziwym Niebie mieszkanka Ziemi?). Sięgną po nią czytelnicy w wieku 14 - 100.
Główni bohaterowie - trzej kandydaci na aniołów - kończą właśnie sześćdziesiątą pierwszą klasę Anielskiej Akademii, której grono pedagogiczne stanowią sławni Święci. Profesorowie nie uczą tam jednak ani matematyki, ani języków obcych, ale np. dolatywania na czas, wiedzy o metodach kuszenia, itd.
W szkole, w której kogut św. Piotra służy jako budzik, wszystko może się zdarzyć. I faktycznie - z każdą stroną powieści poznajemy nowe niespodzianki, nowe przygody anielskich adeptów.
Jak każda dobra powieść, i ta ma walor edukacyjny, oraz liczne odniesienia, które można zaaplikować do codziennego życia. Oczywiście, głównie w kwestii walki pomiędzy dobrem a złem. Dlatego nie bez kozery spotkamy postać nie fikcyjną: samego Świętego Michała Archanioła i będziemy mogli nauczyć się skutecznej do niego modlitwy.